wredna starsza siostra?

czy Saide Harrison to klasyczna wredna starsza siostra?

W pierwszej serii tak, ale w drugiej, gdy staje się sekretarką w GMajor, coraz lepiej się dogadują z Jude etc Razz

Też tak uważam Smile

. W pierwszej serii to była masakra(np. jak pilnowała Jude, żeby nie wychodziła z domu), a potem to tylko pozazdrościć takiej sister Smile

potem ona byłą super ;P oby nadal taka była Razz

Zgadzam się. W 1 serii to była diablica xP
Ale z czasem chyba zmądrzała ;D

O właśnie, dobre słowo Smile

. I dorosła.

dojżała

no tak. nie przejmowała się już co powiedzą koleżanki xD

włąsnei

Po prostu przestała być zdziecinniałą chiliderką Mr. Green

aha spoko:P

nie przejmowala sie co powiedza kolezanki bo skonczyla liceum:PP

ale mimo tego ze jest taka dobra i tak namieszala jude z tommym.

wełąsnie wkurzyła mnei wtedy

A jak dla mnie to ją można obwinjiać nie za to, że zepsuła między Jude a Tommy'm, tylko między sobą a Kwest'em. Bo przecież Sadie nie wiedziała, że Jude i Tommy są razem! Poza tym Jude już i tak chciała z nim zerwać, po tej odzywce jak skończyła śpiewać.

o bosh zabiłabym go na jej miejscu

nie wlasnie ona poszla zastosowac sie do wlasnych rad i powiedziec tomiemu ze sekrety nie maja sensu.
ale nie z nim zrywac.

Być może Jude chciała coś powiedzieć Tommy'emu, ale weszła w nieodpowiednim momencie.
I rzeczywiście, Sadie nie możne obiniać za to. Wink

troche mozna bo mogła go hlasnąć w twarz a on wyglądał jak napity ;/

Bo sie upił! xD
Gapo xd

no dobra ;D: Very Happy

ja nie jestem gapa tylko debil Very Happy